Pasieka jest położona w Kalwarii Zebrzydowskiej, 37 km od Krakowa, blisko lasów, wśród zieleni, nasadzeń wrzosów oraz innych miododajnych roślin i rabat ziołowych.

Istnieje od ponad 40 lat, założona i prowadzona przez naszego Ojca, Kazimierza Wójcickiego, zamiłowanego pszczelarza, emerytowanego majora WP oraz członka Koła Pszczelarzy ”Bartnik” w Kalwarii. Ojciec prowadził pasiekę aż do chwili śmierci w roku 2002.

Był wielkim pasjonatem i wnikliwym obserwatorem pracy i obyczajów pszczół, wprowadzając wiele innowacji
i eksperymentów hodowlanych oraz konstrukcyjnych w budowie uli. Praca ta była dla Niego czymś znacznie więcej niż zwykłą tylko realizacją hobby; była przejawem Jego postawy honorowej wobec natury a zarazem wobec życia
w ogóle: po pierwsze – nie szkodzić. Po drugie i trzecie i czwarte: być uczciwym.

W pracy pszczelarskiej te słowa przekładają się następująco: ul jest prawdziwą apteką bożej natury, a miód leczy i uzdrawia pod warunkiem, że pasiekę prowadzi się zgodnie z naturalnymi procesami pracy pszczół, bez ich nadmiernej eksploatacji.

Nadrzędnym celem nie jest to, by uzyskać jak najwięcej miodu, ale by był to miód wartościowy.
Taki miód był zawsze w naszej pasiece, dlatego gdy Ojca zabrakło, naszym wyzwaniem stało się utrzymanie Jego pasieki. Intensywna lektura, kontakty z doświadczonymi pszczelarzami, udział w zjazdach, odczytach i życiu związku pszczelarskiego sprawiły, że pasieka nie tylko przetrwała, ale nadal się rozwija.
W holdzie niezmordowanej pracy Ojca, pasiece nadałyśmy Jego imię. Chcemy w ten sposób kontynuować rodzinną tradycję, oferując miód najwyższej jakości – prawdziwy dar natury.
mgr Maria Wójcicka